You are currently viewing Biohacking w praktyce, jak wykorzystuję go w pracy
  • Reading time:29 mins read
  • Post author:
  • Post comments:0 Komentarzy

Prosty i skuteczny

Biohacking w praktyce to zbiór praktyk które pomagają współczesnym ludziom w „zhackowaniu” ich biologii. Chodzi o takie umiejętne wpłynięcie na pracę organizmu, aby jak najefektywniej działał. Przekłada się to na stosowanie różnych technologicznych urządzeń, bądź praktykując odpowiednie zachowania.

Ideą jest jak najdłuższe życie w zdrowiu, wykorzystując maksymalnie siły witalne, lub nawet przekraczając biologiczne ograniczenia. Biohacking zajmuje się między innymi:

  • poprawą energii do działania
  • polepszeniem nastroju i zapanowania nad emocjami
  • ulepszeniem pracy mózgu, hormonów i neuroprzekaźników
  • zadbaniem nad funkcjonowaniem naszych komórek (mitochondria)
  • opóźnianiem efektów starzenia

Biohacking jest trendem światowym który trwa już ponad 10 lat. Początki wiązały się z powstawaniem niezależnych grup pasjonatów robiących własne doświadczenia technologiczno – biologiczne (obejrzyj prezentację dr Ellen Jorgensen).

Obecnie jednak możemy obserwować swoistą komercjalizację i ogólną dostępność różnych elementów biohackingu. Coś co kiedyś wywodziło się z etosu hackerskiego z Doliny Krzemowej, teraz jest etykietką na wielu powszechnie dostępnych produktach.

Niektóre praktyki biohackingu mogą być bardzo zaawansowane. Pobyt w komorze hiperbarycznej, wlewy dożylne z witaminami czy suplementy w postaci mieszanek z pobudzających grzybków to tylko niektóre z nich.

Inne natomiast są proste, wręcz oczywiste. Niestety dzisiejszy świat z nie daje nam pamiętać o praktykach obecnych w różnych kulturach służących dbaniu o zdrowie. Natłok konsumpcjonizmu i sprawiania sobie przyjemności na każdym kroku dominuje w zachodnich społeczeństwach.

Zapraszam do zapoznania się z moimi pomysłami jak zastosować biohacking pod kątem pracy geodety. Dzięki nim możesz być zdrowszy, a w pracy twoja produktywność się zwiększy!

10 Biohacków dla Geodety

Spis treści

Z uwagi na długość wpisu, możesz czytać kolejno, bądź od razu skoczyć do elementu który najbardziej cię interesuje:

  1. Odpowiednie odżywianie
  2. Sen
  3. Słońce
  4. Kontakt z naturą
  5. Blokowanie niebieskiego światła
  6. Ruch, praca na stojąco
  7. Medytacja
  8. Post
  9. Uziemianie w terenie
  10. Zimno

1 – Odpowiednie odżywianie

W zasadzie jeżeli nic ci nie dolega i jesteś zdrowy, to główną rzeczą którą może ci pomóc zachować stabilny poziom energii w ciągu dnia jest odpowiednie odżywianie.

Czy jednak taka powszechna czynność jak jedzenie może być biohackiem? Okazuje się że tak, ponieważ żyjemy w czasach jedzenia z fabryki, inżynierii spożywczej i różnego rodzaju fast-foodów.

Jeżeli chcesz zhackować swój sposób odżywiania zwróć uwagę na:

  • jedzenie powinno być dobre dla ciebie, unikaj jednego schematu który ktoś proponuje – jeżeli coś ci szkodzi (np. mleko, zboże), to tego nie jedz. Musisz odnaleźć co działa pozytywnie na twój organizm, zamiast ulegać modom czy trendom
  • nasz organizm został stworzony tak, że jesteśmy wszystkożerni, nie ograniczaj się do jednego sposobu odżywiania, eksperymentuj!
  • jedz prawdziwe produkty, nie przetworzone, idealnie pochodzenia „organicznego” (już samo to że jest takie pojęcie dużo mówi o tym że obecnie coś jest nie tak z jedzeniem)
  • dowiedz się jak działa metabolizm ciała, jak różne jedzenie wpływa na jego procesy biochemiczne (wymaga zdobywania wiedzy z książek, artykułów czy wykładów)
  • myśl krytycznie! – świat dookoła w temacie diety jest pełen półprawd i ideologii – najlepszy przykład to piętnowanie spożywania mięsa, gdzie np. ludzie którzy jedzą tylko mięso poprawiają drastycznie swoje zdrowie (zobacz stronę www.meatrx.com)
  • odżywianie nisko węglowodanowe (Paleo, Keto, dieta karniwora) może pomóc ci w redukcji tkanki tłuszczowej, ustabilizowaniu energii, czy pozbyciu się chorób o podłożu autoimmunologicznym
  • śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem a kolację oddaj wrogowi” – to chińskie przysłowie to idealny biohack jeżeli chodzi o ilość i wielkość posiłków
  • społeczny aspekt jedzenia – czy nie lepiej spędzić czas posiłku z bliskimi osobami, powoli gotując i delektując się każdym smakiem i kęsem?

2 – Sen

Biohacking w praktyce oznacza zdrowy sen. Jego znaczenie nieraz ignorujemy. A przecież musimy spać żeby się regenerować. Pamiętam że sam nie raz zarywałem część nocy, przez co moja produktywność spadała następnego dnia.

Niby wiemy że dobrze jest się wyspać, ale nie stawiamy tego na pierwszym miejscu kiedy przychodzi wieczór. Zawsze znajdzie coś się do robienia.

Jak zadbać o sen:

  • spraw by sen był twoim priorytetem! – wiem że czasem trzeba wykonać jakąś pracę „na wczoraj”, ale postaraj się żeby zdarzało się to rzadko
  • na godzinę przed snem zajmij się sprawami nie związanymi z twoimi codziennymi obowiązkami. Niech to będzie czas relaksu, wyciszenia. Poczytaj książkę, weź ciepłą kąpiel, spędź czas z dziećmi, zagraj na instrumencie muzycznym
  • śpij w całkowitej ciemności – pomieszczenie musi być zaciemnione dla dobrego snu – sztuczne światło zaburza nasz sen
  • nie pij kawy czy alkoholu w czasie poprzedzającym sen – namiesza ci to rytm snu
  • możesz przeanalizować swój sen. Istnieje wiele urządzeń mierzących różne parametry, od fit-opasek po pierścienie (oura ring) lub aplikacje mobilne (polecam SleepCycle)
  • zdrowy sen lubi rutynę – regularne kładzenie się i wstawanie
  • dobrym hackiem na sen jest zastosowanie kołdry obciążeniowej. Jest ona specjalnie dociążona, co ma zapewnić lepsze poczucie bezpieczeństwa i otulenia
  • badania pokazują że dla naszej produktywności idealna jest drzemka do 45 min. miedzy 14 a 16. Możemy uczyć się od Hiszpanów i ich popołudniowej siesty 🙂
Wykres SleepCycle

3 – Słońce

4,5 miliarda lat temu postała Ziemia.

Pierwsze żywe organizmy ok. 3,7 miliarda lat temu.

Dinozaury pojawiły się 237 milionów lat temu i dominowały ok. 171 milionów lat. W podobnym czasie pojawiły się pierwsze ssaki.

2,5 miliona lat temu pojawił się pierwszy nasz przodek – Homo habilis.

Od ok. 200 tys. lat Homo Sapiens (czyli my) podbija świat.

I przez cały ten czas na niebie królowało Słońce. Było kiedy kształtowało się życie, które stopniowo ewoluowało i jego światło (całe spektrum) jest nam niezbędne do życia.

fot. Bogusia K.

Jak wykorzystać mądrze Słońce?

  • od wschodu słońca wystaw się na światło słoneczne. Ustawi to twój rytm biologiczny, zwiększy produkcję witaminy D i opóźni działanie melatoniny, hormonu snu
  • jeżeli masz pracę polową i kameralną – idź w teren w pierwszej połowie dnia, prace biurowe zostaw na później
  • wychodź z biura jak najczęściej. Wiem że praca i życie tego wymaga, ale nie jesteśmy stworzeni biologicznie do siedzenia przy biurkach! – zamiast na papieroska wyjdź zaczerpnąć słońca
  • nie bój się promieni UV – kremy, okulary blokujące. Nasza kultura zdemonizowała promienie UV. Tymczasem nasze oczy potrzebują tych promieni dla dobrego funkcjonowania organizmu – odsyłam do artykułu który wnikliwie opisuje problem na medium.com
  • nasze oczy nie mają tylko spełniać funkcji widzenia. Wyposażone są także w receptory melanopsyny, która reguluje melatoninę. Im zdrowszy masz kontakt ze słońcem, tym lepiej działa melatonina, która jest najsilniejszym antyoksydantem
  • kiedy jest mało słońca, np. w zimie, rozważ stosowanie suplementacji witaminą D3
  • jedź na wczasy pod słońce! Szerokość geograficzna na której żyjemy w Polsce nie sprzyja korzystaniu ze słońca. Dobrym pomysłem jest spędzenie choćby kilku dni i „doładowanie się” pogodą np. na urlopie w krajach basenu Morza Śródziemnego

4 – Kontakt z naturą

fot. autor- Las w Tatrach

Proste. Jesteś w terenie wykonując pracę geodety? Może wznawiasz granice w jakimś lesie?

Doceń to. Odetchnij (mam nadzieję) świeżym powietrzem, korzystaj z natury. Zatrzymaj się by podziwiać krajobraz kiedy jesteś poza miastem. To wszystko będzie z korzyścią dla twojego zdrowia.

Nie musisz od razu zażywać „kąpieli leśnych” bo będąc w pracy masz na pewno robotę do wykonania, ale może lepiej zjeść śniadanie pod drzewem niż w aucie?

  • natura naturalnie hackuje twój mózg – przebywanie na świeżym powietrzu w naturalnym środowisku sprzyja oczyszczaniu umysłu
  • kiedy spędzasz cały dzień na powietrzu sen przyjdzie ci naturalnie
  • połączenie wysiłku fizycznego, dotlenienia organizmu i uziemiania (punkt 9) a także wystawienia się na słońce to recepta na poprawę twojego samopoczucia i zdrowia
  • kiedy spędzasz większość dnia w biurze w pomieszczeniach, twoim priorytetem powinien być kontakt z naturą i przebywanie na dworze w każdej chwili kiedy możesz – spacery, bieganie po lesie, znajdź coś dla siebie poza pracą

5 – Blokowanie niebieskiego światła

Wróciłeś z całego dnia prac terenowych, słońce już dawno zaszło, jesteś w biurze lub domu i co robisz?

Włączasz komputer, tablet, telefon, tv, oświetlenie ledowe w swoim otoczeniu. Tym samym zaburzasz pracę swojego organizmu.

Światło ma różne postacie

Patrząc na źródła niebieskiego światła po zachodzie słońca dajesz sygnał dla mózgu że jest południe dnia. Pora, kiedy niebieskie światło występuje naturalnie. Twoje hormony zamiast „kłaść się spać”, są zmuszone podążać błędnymi szlakami, co może popsuć wiele spraw zdrowotnych.

  • ogranicz korzystanie z wyświetlaczy elektronicznych po zachodzie słońca do minimum, szczególnie 2-3 godziny przed snem
  • przyciemnij oświetlenie w pomieszczeniu – używanie świeczek to nie głupi pomysł, dodatkowo tworzy się miły nastrój
  • jeżeli już musisz być wystawiony na różne monitory, zainstaluj sobie wszędzie aplikacje z filtrem odcinającym niebieskie światło, np. f.lux, twilight
  • kup okulary blokujące niebieskie światło – ten biohack to moje odkrycie ostatnich miesięcy. Nie tylko lepiej śpię w nocy, ale także odczuwam zmiany w moim rytmie dobowym

moje UVEXy odcinające 98% niebieskiego światła

6 – Ruch, praca na stojąco

Czy wiesz że twoje kości będą lepszej jakości nie od picia mleka , ale paradoksalnie od dźwigania ciężarów? Wapń w mleku nie wpłynie tak dobrze na kości jeżeli nie będzie prawidłowej gospodarki tym minerałem.

Za to kiedy dźwigasz ciężary wpływasz nie tylko na swoje mięśnie, ale także na odporność kości, ich gęstość i przeciwdziałasz osteoporozie. Dajesz sygnał dla swoich hormonów: „działam i macie mi pomóc!”.

O bieganiu chyba nie muszę wspominać? Za dużo jest zalet, nie będę rozciągał tego wpisu w nieskończoność 😉

  • nie ma nic złego w dźwiganiu ciężarów, nie narzekaj kiedy musisz trochę ponosić sprzęt w terenie 😉
  • ćwicz z ciężarem na siłowni lub w domu – już proste hantle lub kettlebell powinien załatwić sprawę
  • ruszaj się tak często jak to możliwe – pracuj także w biurze na stojąco! pisałem już o tym tutaj
  • bierz przykład z Roberta Vollmera, geodety z USA, który pracował w terenie do 102 roku życia! – pisałem o tym tutaj
  • wybieraj schody zamiast windy, parkuj auto dalej niż musisz
  • a kiedy już się poruszałeś i wydaje ci się że jesteś zmęczony, zastosuj zasadę 40%. Pisałem o tym we wpisie o Gogginsie
  • tak naprawdę nie potrzebujesz karnetu na super siłownię – to co najważniejsze to pozostawanie w ruchu!

7 – Medytacja

Ok. Zatem przeanalizujmy. Wystawiłeś się na słońce, miałeś kontakt z naturą w ruchu, jesz tylko dobre jedzenie i odciąłeś się od niebieskiego światła wieczorami. Wyspałeś się jak nigdy.

Jesteś w biurze (lub lepiej, w PODGiKu ;), zadania się mnożą, terminy „na wczoraj”, słupek stresu drastycznie wzrasta.

W końcu nie wytrzymujesz, a emocje różnie potrafią się rozładować, od nerwowości po frustracje i depresję. Jesteś jak nadmuchany za bardzo balon.

Dlaczego tak się stało?

Ponieważ doprowadziłeś się do stanu gdy twój umysł jest jak sztorm na morzu, a powinien być jak czysta tafla wody. Taki stan pozwoli pracować najproduktywniej i poprawi poziom skupienia.

Idealny spokój umysłu. fot. Simon Migaj / Unsplash

Żeby przeciwdziałać takiej sytuacji że „przeciążysz” swoją głowę, musisz nad nią popracować. Zwiększyć możliwości, zhackować swój mózg. A najbardziej efektywną formą pracy nad mózgiem jest medytacja.

  • medytacja nie jest zarezerwowana tylko dla mnichów czy zakonników. Możesz ją stosować bez żadnego podłoża filozoficznego czy religijnego (częsta obawa przed spróbowaniem)
  • najprostsza technika to usiąść wygodnie, zamknąć oczy i nie myśleć o niczym przez min. 15 minut – proste? niby tak ale mózg jest jak serce – nigdy nie przestaje działać, myśli pojawiają się ciągle!
  • w pracy z medytacją możesz wspomóc się aplikacjami do medytacji na android lub iOS (jest ich trochę). możesz być wtedy prowadzony przez głos w słuchawkach, a sesje są według różnych planów
  • istnieją systemy takie jak muse które analizują fale mózgowe poprzez opaskę mającą podobną funkcje jak elektroencefalogram. Zbierane przez nią informacje są na żywo przetwarzane w aplikacji, prowadząc osobę medytującą zgodnie z jej aktualnym stanem
  • możesz spotkać się z różnymi formami medytacji. Najważniejsze jest jednak konsekwencja i systematyczność. Czy będzie to coś prostego czy sesje wspomagane z zewnątrz – celem jest wyciszenie, poprawa skupienia i produktywności

8 – Post

Sztuką jest dobrze (zdrowo, odżywczo) zjeść. Ale sztuką też jest nie jeść i trzeba wiedzieć jak to zrobić dobrze.

Jednak w obecnych czasach, nasza kultura nie daje nam chwili na „nie jedzenie” w ciągu dnia. Mamy dużo sposobności do przejadania się i przesadzania w ilości posiłków i potrzebnych kalorii. Tak żyjemy w XXI wieku ale czy to jest właściwy sposób odżywiania? Czy człowiek ewoluując z Homo Habilis do Homo Sapiens potrzebował porad dietetyka?

Nie potrzebował i żył w zgodzie z okresowym postem (tak jak zresztą z ciemnością i zimnem). Jadł raz, dwa dziennie. Nie miał zegarka.

Jak więc możemy zhackować „nie-jedzenie”?

  • nie potrafimy wytrzymać bez jedzenia długo ponieważ nasza dieta składa się w większości z węglowodanów
  • nie ma czegoś takiego w nauce o żywieniu jak „niezbędne węglowodany„. Możesz im podziękować stosując takie odżywianie jak paleo lub keto
  • tak naprawdę prawidłowy metabolizm powinien pozwolić nam na przerwy w posiłkach spokojnie 5-6 godzinne bez „ssania” w żołądku
  • kiedy pościmy nasz organizm oczyszcza się i regeneruje na poziomie komórkowym. Proces autofagii sprawia że komórki pozbywają się same nagromadzonych „śmieci”
  • stosowanie postu 72 – godzinnego raz na kwartał przynosi rezultaty w postaci resetu układu immunologicznego. Twoja odporność wzrasta
  • post dla twojego mózgu jest jak ćwiczenie które poprawia twoją jasność umysłu. Pozytywny stres któremu poddajesz mózg wzmaga produkcję endorfin, odpowiedzialnych za twój nastrój
  • nie bój się nie jedzenia. Zaplanuj dzień w tygodniu w który będziesz pił tylko wodę z dodatkiem elektrolitów (36 godz. postu wliczając sen). To naprawdę jest możliwe pracować normalnie i nic nie jeść!
  • pomierz swój post i prowadź dziennik – polecam apkę zero

9 – Uziemianie w terenie

Piękne w zawodzie geodety jest możliwość poruszania się w różnym terenie. Czasem brzydszym, czasem ładniejszym, ale przeważnie zawsze jest blisko ziemi, gruntu.

Uziemianie kojarzymy z zabezpieczaniem instalacji elektrycznych, ale okazuje się że można (a nawet trzeba) uziemić swoją własną osobę. Dosłownie, nie w przenośni 😉

Czy też tak może masz, że będąc na urlopie spędziłeś dzień na plaży, albo na kempingu pod namiotem, chodząc boso – i ten wypoczynek dał ci zastrzyk naturalnej energii? To właśnie bezpośredni wpływ uziemiania.

Polecam obejrzeniu świetny film o uziemianiu i jego wpływ na zdrowie:

  • uziemianie organizmu ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Poprawia stany zapalne, ma korzystny wpływ na układ krążenia, poprawia sen, nastrój, przyspiesza regeneracje
  • ziemia naturalnie doładowuje nas ładunkiem ujemnym. Wyrównując nasz dodatni potencjał, który powstał przez chodzenie na gumowych podeszwach, jedzenie, czy kontakt z urządzeniami elektrycznymi
  • żeby się uziemić najprościej jest po prostu spędzać czas boso, często dotykać ziemi, albo kąpać się w basenie z wodą
  • istnieją jednak przeróżne akcesoria które pomagają zhackować nam stan uziemienia – opaski, skarpety, maty, prześcieradła itp. – sprawdź sam
  • kiedy pracujesz w terenie możesz też korzystać z uziemiania. Śniadanie latem możesz zjeść siedząc na ziemi. Robiąc pomiary możesz wybrać tyczkę z aluminium i odpowiednio ją trzymając mieć bezpośredni kontakt z gruntem (pamiętaj jednak o BHP!)

Poniżej zdjęcia na moim profilu instagram, kiedy w czasie pomiarów terenowych korzystałem z aluminiowej tyczki naturalnie się uziemiając.

10 – Zimno

Kto z nas nie zna kogoś kto morsuje albo nie spotkał się z taką aktywnością? Chyba nikt, ponieważ morsowanie jest stosunkowo popularne w Polsce. Osoby które morsują cieszą się ze swojej lepszej odporności na przeziębienie i pozytywnej energii.

Biohacking w praktyce wykorzystuje zimno i wychodzi poza zabawę jaką jest morsowanie, definiując nam precyzyjnie czym jest to zjawisko.

To zimna termogeneza. Proces w organizmie, dzięki któremu zostaje aktywowana nasza brunatna tkanka tłuszczowa. Im więcej jej mamy, tym lepiej – w odróżnieniu od białej tkanki tłuszczowej, której nadmiar lepiej się pozbyć.

To zjawisko możemy wywołać nie tylko przez morsowanie. Wywołuje je także krioterapia, zimny prysznic, kąpiele w wannie z lodem, przebywanie w samych szortach na mrozie. Tak jak na filmie poniżej:

Film o wejściu na Śnieżkę
  • zimno aktywuje procesy w organizmie mające pozytywny wpływ na układ krążenia, układ odpornościowy, metabolizm komórkowy, regulację hormonów. Poprawia się wrażliwoś insulinowa i praca leptyny
  • poprzez zimną termogenezę wpływamy na nasze mitochondria – najlepiej jest ich mieć jak najwięcej w dobrym stanie
  • kiedy szybko jest nam zimno w chłodne dni – to oznaka że nie jesteśmy zahartowani – należałoby zwiększać odporność na zimno przez stopniowe wystawianie się
  • zimny prysznic z rana pozwala dać dodatkowego „kopa” – długotrwałe obcowanie z zimnem wzmacnia nasz stan mentalny i odporność na stres
  • jeżeli pokonaliśmy opór przed dyskomfortem zimna łatwiej przychodzi nam pokonywanie innych przeszkód

Chłodne czy zimowe dni w terenie nie kojarzą się geodetom tak dobrze jak te ciepłe w lato. Jednak kiedy porzucimy strefę komfortu zbudowaną przez ciepło i zaczniemy hartować się w zimnie, każde prace w niższych temperaturach nie będą dla nas zbytnią przeszkodą.

Czy zaciekawił cię temat biohackingu?

Mam nadzieję że choć trochę zainspirowałem ciebie jak działa biohacking w praktyce, przedstawiając główne elementy zdrowia, które można zmieniać.

Jeżeli jesteś bardziej zainteresowany tym tematem i chcesz go bardziej zgłębić polecam następujące strony:

www.biohaker.pl – najlepszy polski blog o biohackingu (moim zdaniem 😉

www.biohackinginstytut.pl – pierwszy w Polsce zorganizowany zespół pasjonatów biohackingu

Artykuły na stronie Dave Aspreya – postać znana w USA z propagowania kuloodpornej kawy, dzięki biohackingowi chce dożyć 180 lat 🙂

Dodaj komentarz