„Rozmyślania” Marka Aureliusza (w minionym roku była jego 1900 rocznica urodzin) to jedna z najważniejszych książek w historii myślącego człowieka. Pozycja obowiązkowa nie tylko dla chcących poznawać filozofię stoicką.

Dlaczego? Ponieważ różne prawdy są cały czas obecne w ludzkich zachowaniach.

Na przykład w drugiej księdze „Rozmyślań” Marek Aureliusz pisał:

„Czemu cię zajmuje to, co się dzieje poza tobą? Zapewnij sobie chwilę wolną do nauczenia się czegoś dobrego i przestań błądzić w koło”

W jego czasach nie było tyle rozpraszaczy jak teraz. Nie miał w kieszeni smartfona, nie było internetu, globalnych wiadomości. A mimo to dostrzegał że nasza uwaga wędruje poza to co powinniśmy robić. Błądziliśmy, błądzimy i będziemy błądzić. W taki sposób, że łatwiej się zająć czymś łatwym teraz, zamiast zajęciem, którego wyniki mogą się pokazać dopiero za dłuższy czas.

Dalej zapisał:

„Innego też rodzaju błądzenia należy unikać. Albowiem i ci są szaleni, którzy życie strawili w pracy, jeżeli nie mają celu, ku któremu kierują popędy wszelkie i w ogóle swoje myśli”

Bezmyślna praca też istnieje. Takie zatracenie się bez świadomości co się robi. Bez celowości, zupełnie nie planując. Krzątanie się bez znaczenia, od 8-smej do 16-tej, byle do weekendu, byle do urlopu.

A przecież stać nas na więcej. Każdego we własnym zakresie.