W dzisiejszym wydaniu geoPUZa krótko i na temat:

▶️ PLANOWANIE

Doba ma tylko i aż 24 godziny. Teoretycznie każdy z nas ma tyle samo godzin na działanie każdego dnia. Dlaczego więc jedni potrafią zrobić dużo, a inni ledwo nadążają zrobić cokolwiek? Jak często słyszałeś od kogoś odpowiedź „nie mam czasu”?

Nie wchodząc w szczegóły indywidualnych przypadków, to co należy sobie uświadomić, to to że czasu się „nie ma”, czas się „kreuje”. I nie chodzi wcale o jakieś czary-mary i wyciąganie czasu z rękawa niczym magik, ale o zmianę sposobu myślenia (z ang. mindset-u).

Myślenie „nie mam czasu” pokazuje że jest problem z planowaniem i koordynacją aktywności w czasie dnia. Gdy jednak zaczynamy myśleć w kategoriach kreowania czasu, nasze działanie jest tylko ograniczone naszymi chęciami do zrobienia czegoś.

Z czym jeszcze wiąże się kreowanie czasu:

• pilnowanie swoje planu dnia i ustalonych priorytetów
• nie zajmowanie się zajęciami marnującymi czas
• kierowanie się samodyscypliną
• skupienie i uważność na poszczególnych zajęciach

Można też traktować czas jak pieniądze, jak radzi Brian Tracy. „Jak najlepiej go wydać, by osiągnąć najwyższy stopień zadowolenia”:

▶️ UCZENIE SIĘ

Szukając informacji o sposobach na skuteczne uczenie się możemy się natknąć na dużo metod i technik które nie koniecznie są efektywne. Mapy myśli, kolorowe schematy, obrazki, wielokolorowe zakreślacze i zakładki czy mnemotechniki mogą okazać się słabymi rozwiązaniami, jeżeli przykładamy do nich zbyt dużą wagę i nie stosujemy ich w aktywnym uczeniu się.

Skuteczna nauka ma za zadanie zakodować informacje w naszej pamięci długotrwałej, a wiele chwytliwych i z pozoru atrakcyjnych metod cechuje nadmierna pasywność. Mapy myśli czy mnemotechniki muszą być używane w określonym kontekście i traktowane jako dodatek a nie główna metoda.

O tematach związanych ze skutecznym zapamiętywaniem i przyjmowania prawidłowych strategii uczenia się pisze na swoim blogu Bartosz Czekała, poliglota i ekspert ds. zapamiętywania.

Polecam jego artykuły bo jest on jednym z nielicznych autorów, który nie promuje „sekretów nauki” czy jak się stać geniuszem i szybko czytać (jak to robią szkoleniowcy). Na własnym przykładzie pokazuje na czym polega skuteczne uczenie się.

Najgorsze strategie nauki – blog Universe of Memory

Wywiad z Bartoszem Czekałą na podcaście CHARYZMA

▶️ ZDROWIE

Długie dni wiosenno – letnie pozwalają nam spędzać więcej czasu na dworze. To może być czas spaceru lub po prostu przebywania pod gołym niebem. Powinien więc to być czas spokoju i odpoczynku. Jednak technologiczne czasy w których żyjemy powodują że nie potrafimy odizolować się od swojego smartfona właśnie wtedy gdy jest ku temu okazja. Obserwuje to często u siebie i innych osób np. gdy jestem na placu zabaw z moimi dziećmi.

Są dwa główne powody dlaczego tak się zachowujemy:

• zjawisko FOMO (z ang. fear of missing out) – jest to zachowanie objawiające się strachem przed czymś co może nas ominąć. Mogą to być informacje które śledzimy w internecie, ale też różne wydarzenia które uważamy za istotne w naszych zajęciach.
• oraz brak celowego planowania prawdziwego odpoczynku – brak nam świadomości, że tak jak powinniśmy planować swoją pracę, tak samo powinno być z czasem wolnym.

Te dwie sprawy związane są z obecnym w naszym organiźmie neuroprzekaźnikiem – dopaminą. Naturalnie dopamina powinna uczestniczyć w życiowych zdarzeniach aktywując nasz ośrodek nagrody w mózgu, sprawiając że odczuwamy przyjemność i zadowolenie.

Tkwiąc jednak w FOMO czy podobnym uzależnieniu od dostarczania sobie niejednokrotnie bezwartościowych treści, wykorzystujemy ponad normy poziomy dopaminy. Skutkuje to obniżonym nastrojem, lenistwem, zniechęceniem, znudzeniem czy brakiem motywacji.

Dlatego ważne dla naszego zdrowia (fizycznego i psychicznego) jest zadbanie o prawidłowe wykorzystanie czasu wolnego na odpoczynek. Bez dostarczania sztucznych pobudzaczy naszych ośrodków przyjemności, jak media społecznościowe, informacje z ulubionych mediów, gry video czy filmy i seriale.

Rozwiązaniem na pewno może być detox (post) dopaminowy. Jak prawidłowo go zrobić:

• wypisz wszystkie zbędne aktywności które uważasz że kradną twoją uwagę i powodują że na koniec dnia czujesz się wydrenowany (choć w momencie ich robienia odczuwasz satysfakcję)
• zaplanuj czas detoxu, 24, 36 lub 72 godziny albo określona liczba dni
• odesparuj się od rzeczy których masz unikać – odłóż smartfona, wyłącz ekrany,
• zamiast tego zadbaj o siebie – zwolnij tempo, skorzystaj z sauny, basenu, idź na długi spacer. spraw aby twoje myśli „spowolniły”

Gwarantuję że po takim detoxie można poczuć poprawę w funkcjonowaniu. Może to prowadzić do refleksji i usunięciu na trwałe spraw które nie mają wartości, a przyciągają naszą uwagę. Czego sobie i wszystkim życzę!